Przy Stawach Jana, obok hotelu Ambasador mają powstać 22 niecki basenowe. Część z nich będzie znajdować się na zewnątrz, część wewnątrz budynku. Zaplanowano także strefę zjeżdżalni, kręgielnię, restaurację, bar, zespół saun, a w pobliżu wielopoziomowy parking. Projekt zakłada, że łączna powierzchnia lustra wody będzie mieć prawie 2,5 tys. metrów kwadratowych. Część basenów ma pełnić rolę tarasów widokowych. Całość będzie dostępna przez cały rok. Z kompleksu skorzysta tysiąc osób jednocześnie. Koszt inwestycji wyniesie ok. 80 mln zł.
Pierwszym etapem inwestycji będzie wykonanie odwiertów, by sprawdzić jakość, skład i umiejscowienie wód termalnych. Zgodnie z szacunkami Państwowego Instytutu Geologicznego są to wody o temperaturze 65-70 stopni C. Znajdują się na głębokości ok. 2 tys. metrów. - Budowa takiego otworu trwa około dwóch lat. Około półtora roku trwać będzie budowa pozostałej części kompleksu termalno-basenowego - podkreśla Kazimierz Gawlik.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem z łódzkich term będzie można skorzystać w 2019 roku.
Więcej o łódzkich termach w materiale reportera Radia ESKA Grzegorza Mnicha:
Jak Wam się podoba pomysł wybudowania term przy Stawach Jana? Będziecie chodzić?