W 1981 r. ulicami wielu miasta przeszły marsze głodowe. Szły w nich przede wszystkim kobiety, które protestowały przeciwko pogarszającej się sytuacji gospodarczej w kraju. Sklepy były coraz gorzej zaopatrzone, zmniejszono kartkowe przydziały mięsa i podniesiono ceny żywności. Wszystko to spowodowało, że ludzie wyszli na ulice.
To właśnie w Łodzi miał miejsce pierwszy marsz głodowy. W ślad za nią poszły inne miasta. Kilka dni później w Łodzi przeszedł kolejny marsz. 30 lipca 1981 r. ul. Piotrkowską przeszedł największy w Polsce marsz głodowy. Zainicjowały go łódzkie włókniarki. W wydarzeniu uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy osób. Wszystko to zbiegło się z okresem powstawania "Solidarności" i dlatego o marszach kobiet często się zapomina. "Dziś większość podręczników historii o niej milczy. W szkole uczymy się o wydarzeniach na Wybrzeżu czy na Śląsku. Odwaga łodzianek nie jest dostrzegana" - napisały na Facebooku organizatorki obchodów marszu głodowego.
W najbliższy poniedziałek, 30 lipca, czyli 37 lat później ulicami łodzi znów przejdą kobiety upamiętniające łódzki marsz głodowy. Spacer połączony z opowieścią o uczestniczkach marszu organizuje Fundacja "Łódzki Szlak Kobiet". Trasa spaceru prowadzić będzie tymi samymi ulicami, którymi w 1981 r. przeszły uczestniczki marszu głodowego - od katedry do pl. Wolności. Zbiórka 30 lipca o godz. 17.00 przed katedrą na ul. Piotrkowskiej 265.