Jak informuje nas policja, ze wstępnych ustaleń wynika, że prowadząca samochód kobieta mogła stracić panowanie nad kierownicą, zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Na miejscu zginął kilkuletni chłopiec, syn kobiety. Ona zaś, w ciężkim stanie, została przetransportowana śmigłowcem pogotowia lotniczego do szpitala im. Kopernika w Łodzi.
Według informacji z pogotowia, chłopiec prawdopodobnie nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Na miejscu są duże utrudnienia. Droga jest całkowicie zablokowana, policja kieruje objazdami.