trumna karawan śmierć zwłoki

i

Autor: SHUTTERSTOCK

TUSZYN. Pan zmarł, pies wybiegł za karawanem. Towarzyszył mu w ostatniej drodze

2020-11-12 10:51

Przez trzy dni policjanci z Tuszyna koło Łodzi karmili, poili i dali schronienie psiakowi, który błąkał się po ulicach miasta. Zwierzę przeżyło straszną traumę, bo wcześniej zmarł jego opiekun, a on wybiegł z posesji za karawanem. Jakby chciał towarzyszyć swojemu panu w ostatniej drodze.

8 listopada do tuszyńskiego komisariatu zgłosiły się osoby, które znalazły błąkającego się po okolicy psa. Mundurowi od razu zaopiekowali się pupilem, dając mu schronienie i pożywienie. Podjęli też kroki, aby odnaleźć właściciela zagubionego czworonoga. Udostępnili ogłoszenie na portalach społecznościowych, wiedząc, że to doskonały sposób, aby jak najszybciej dotrzeć do jego domu. Przez 3 dni pobytu czworonoga w komisariacie policjanci zapewnili mu dobrą opiekę oraz troskę. Dzięki ogłoszeniu udało się też odnaleźć stęsknioną właścicielkę pupila, do której wczoraj wrócił cały i zdrowy.

Pogrzeb Kamila pogryzionego przez psa

- Tuszyńscy policjanci kolejny raz wykazali się wielkim zaangażowaniem i dobrym sercem, sami są miłośnikami zwierząt i psy traktują jak członków rodziny i wiernych przyjaciół – mówi Aneta Kotynia z komendy policji powiatu łódzkiego-wschodniego. - To dla nich nic nadzwyczajnego, ponieważ sami na co dzień w swojej służbie współpracują ze swoimi czworonożnymi partnerami.

Pan zmarł, pies wybiegł za karawanem

i

Autor: KPP Łódź - Wschód