- Koszmar rozegrał się w Zgierzu w Domu Schronienia.
- 12 pensjonariuszy straciło życie, a wielu innych doświadczyło nieludzkiego traktowania.
- Marek N. miał bezcześcić prochy zmarłych, aby przejmować ich świadczenia
- Nowy proces Marka N. rozpocznie się 18 listopada. Co jeszcze ujawni śledztwo?
Dramat w Domu Schronienia w Zgierzu
Dom, którym kierował Marek N., został zamknięty w październiku 2016 roku po kontroli wykazującej, że warunki w placówce urągały ludzkiej godności. Pensjonariusze byli zaniedbywani, pozbawieni fachowej opieki medycznej, rehabilitacyjnej i farmakologicznej, a personel wielokrotnie stosował wobec nich przemoc fizyczną i odbierał im wszystkie oszczędności.
Za tymi działaniami stał właśnie Marek N., który sam żył w luksusie dzięki pieniądzom swoich podopiecznych.
Zarzuty prokuratorskie i wcześniejsze wyroki Marka N.
Prokuratura zarzuca mu m.in. narażenie pacjentów na utratę życia i zdrowia oraz spowodowanie ciężkich uszczerbków, których skutkiem były zgony 12 osób. Dodatkowo mężczyzna miał zbezczeszczać prochy niektórych zmarłych, odwlekając pochówek, aby przywłaszczyć ich renty i emerytury.
Wcześniej Marek N. był już karany − odpowiadał przed sądem w Zgierzu za przejmowanie majątków swoich podopiecznych i usłyszał wyrok 4 lat więzienia. Od momentu zamknięcia ośrodka przebywa w areszcie.
Wznowienie procesu Marka N.
Pierwszy proces w sprawie wydarzeń z Domu Schronienia rozpoczął się w maju 2022 roku, jednak został przerwany z powodu choroby sędziego. Sprawa Marka N. będzie teraz rozpatrywana od nowa. Kolejny proces został zaplanowany na wtorek (18 listopada).