50-letni mężczyzna schował do kieszeni dwa cukierki o wartości 70 groszy. Gdy ochroniarz zwrócił mu uwagę, złodziej stał się agresywny i kopnął mężczyznę. Po przybyciu policji 50-latek twierdził, że nic nie ukradł. Od mężczyzny było czuć alkohol. W radiowozie ubliżał policjantom i zaatakował jednego z nich. Został obezwładniony i przewieziony na komisariat. 50-latek może usłyszeć zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów. Grożą mu 3 lata więzienia.
Źródło: Express Ilustrowany