Polecany artykuł:
Dzięki pomocy świadka uratowano dwa szczeniaki, które zwyrodnialec żywe zakopał w ziemi. W poniedziałek (9 listopada) dyżurny łęczyckiej policji odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie posesji w gminie Daszyna najprawdopodobniej zakopano żywe szczeniaki. Policjanci na miejscu potwierdzili zgłoszenie odtwarzając jednocześnie przebieg zdarzenia. Z relacji świadka wynikało, że 57–latek zakopał dwa żywe szczeniaki zawinięte w foliową torbę. Kiedy wrócił do domu zgłaszająca odkopała psy a wcześniej o całym zdarzeniu poinformowała mundurowych. Szczeniaki udało się uratować. Trafiły pod opiekę łęczyckiej fundacji.
Uratowane szczeniaki mają się dobrze:
Zwyrodnialec zakopywał już wcześniej żywe psy
Podejrzany został zatrzymany przez policjantów i dowieziony do miejscowej komendy. Był nietrzeźwy, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W trakcie zbierania materiału dowodowego okazało się, że mężczyzna parę dni wcześniej w podobny sposób zakopał inne szczeniaki. Policjanci wykopali dwa martwe psy. 10 listopada zatrzymany usłyszał zarzut usiłowania uśmiercenia oraz uśmiercenia szczeniaków. Czyn jest zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności.