Blisko 440 osób jednocześnie udzielało pierwszej pomocy! W łódzkiej Manufakturze odbyło się bicie rekordu w prowadzeniu resuscytacji. Akcję zorganizowała Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Podczas szkoleń jesteśmy uczeni, że jeżeli reanimujemy osobę, pomagamy jej, to też ważne jest, żeby mieć pomoc drugiej osoby, bo każdy kolejny taki cykl uciśnięć i wdechów jest po prostu słabszy i mniej efektywny - mówi Tomasz Jochymski z Pokojowego Patrolu. - Także nawet to ćwiczenie pomaga nauczyć się dobrych praktyk - dodaje.
ZOBACZ: Uczniowie z Bełchatowa w ramach zajęć stworzyli... system antyterrorystyczny! [AUDIO]
W Manufakturze pojawili się wolontariusze, strażacy, policjanci, strażnicy miejscy i uczniowie. Fantomy uciskali w grupach, na zmianę. - Wydaje mi się, że ćwiczenie na fantomach właśnie nas przygotowuje do tego, co może nam się kiedyś stać w życiu. To może być bardzo potrzebne - przekonywała jedna z uczestniczek.
Rekord był bity równocześnie w kilkuset miejscach w Polsce.
Więcej na ten temat w materiale reportera Andrzeja Pinkowskiego, posłuchajcie: