Kilkadziesiąt aut przystrojonych na różowo ruszy w teren. Trasa rajdu przebiega na terenie województwa łódzkiego i jest tak skonstruowana, aby załogi zapoznały się z perełkami regionu. Tym razem organizatorki rajdu przeszły same siebie, bo zadania okażą się wyjątkowo ekstremalne.
- Nie możemy zdradzić jakie konkurencje przygotowaliśmy dla uczestniczek, przypomnijmy, że standardem rajdu jest to, że dziewczyny nie wiedzą co je czeka. Start i meta jest w Łodzi, panie mają do przejechania 150 km, możemy spodziewać się śmiesznych konkurencji np. w rękawkach do pływania - tyle zdradza nam Joanna Madej organizatorka rajdu.
Arabela Rally pokazuje, że kobiety nie boją się wyzwań i wbrew stereotypowi są dobrymi kierowcami. W tym roku nie liczy się tylko zabawa i rywalizacja, impreza zostanie zorganizowana częściowo dla Fundacji Dom w Łodzi.
Szczegóły rajdu znajdziecie na Facebooku wpisując w wyszukiwarkę Arabela Rally.