Polecany artykuł:
Rzeźba jest wykonana z żywicy epoksydowej zabarwionej pyłem węglowym. Jej autorem jest Szymon Ryczek – absolwent Wydziału Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. - Miejsce instalacji rzeźby, jak i jej tytuł uwalnia dwa łączące się ze sobą, istotne konteksty. Pierwszy z nich to kontekst społeczny, który nawiązuje do historii XIX w. Teren dzisiejszego parku był wówczas zalany w większości wodą. Na schyłku wieku ziemie te zostały osuszone, powstały ulice i domostwa zamieszkane głównie przez niezamożne rodziny żydowskie. Rozkwitające życie i handel na tych ziemiach został przerwany wraz z nadejściem II wojny światowej, kiedy to część budynków wyburzono, a ich mieszkańców zesłano do getta. Tu pojawia się kontekst drugi – paschalny. Zarówno śmierć mieszkańców Łodzi, jak i tytułowego Jana Chrzciciela nie była śmiercią nadaremną. Sam Jan Chrzciciel głosił o ofierze, która wydaje owoc w postaci nowego życia. Działalność, która doprowadziła go do męczeńskiej śmierci była symbolem duchowego sprzeciwu wobec króla Heroda. Podobny los spotkał łodzian, którzy zginęli z rąk niemieckich oprawców. Istotnym elementem optycznym jest umieszczenie rzeźby w pobliżu wody. Staw staje się symbolicznym nośnikiem związanym z wodą życia, którą Jan chrzcił - wyjaśnia sam autor.
Czytaj też: W Łodzi pojawiają się nowe, zaskakujące instalacje [ZDJĘCIA]
Polecany artykuł:
Szymon Ryczek – artysta grafik, urodzony w roku 1991 w Łodzi. W latach 2011-2016 studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi na Wydziale Grafiki i Malarstwa. Dyplom w Pracowni Technik Drzeworytniczych i Książki Artystycznej uzyskał pod kierunkiem profesora Dariusza Kacy. Uprawia grafikę warsztatową, w tym rzadko już dziś kultywowaną przez młodych twórców technikę gipsorytu.
Nowa rzeźba w Parku Staromiejskim
Rzeźba Szymona Ryczka to piąta realizacja w ramach międzynarodowego projektu sztuki w przestrzeni miejskiej UNIQA Art Łódź. Okres jej ekspozycji przewidziany jest do czasu, kiedy w oczku zostanie spuszczona woda, czyli do połowy października.