Potworna tragedia

Trzydniowa żałoba po śmierci zastrzelonego Konrada. Był pracownikiem Filharmonii Łódzkiej

2023-07-18 22:41

Filharmonia Łódzka ogłosiła 3-dniową żałobę w związku ze śmiercią Konrada D. - mężczyzna zginął 16 lipca w strzelaninie w Poznaniu. Jak informuje placówka, 30-latek pracował tam od wielu lat, zaczynając od sprzedawania biletów. Ostatnio zajmował się promocją i organizacją wydarzeń w dziale rozwoju i reklamy. Krótko przed śmiercią zorganizował wymarzony koncert.

Filharmonia Łódzka ogłasza 3-dniową żałobę. Jej pracownik zginął w strzelaninie w Poznaniu

Po śmierci Konrada D., ofiary strzelaniny w Poznaniu, Filharmonia Łódzka ogłosiła 3-dniową żałobę. Dlaczego? 30-latek był wieloletnim pracownikiem placówki, do tego niezwykle cenionym i lubianym. Jak informuje instytucja na swoim profilu facebookowym, mężczyzna zaczynał od sprzedaży biletów, by zostać inspicjentem, a później zaczął bezpośrednio współpracować z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Łódzkiej - w ostatnich latach zajmował się promocją i organizacją wydarzeń w dziale rozwoju i reklamy. Był osobą wszechstronną, do tego zawsze uśmiechnięty, życzliwy i otwarty, uwielbiał rozweselać innych ludzi. Był zawsze pomocny i potrafił rozładować napięcie w najbardziej nerwowych sytuacjach. Jak dodaje placówka, w ostatnim czasie Konrad D. spełnił swoje dwa marzenia, tj. zorganizował koncert z muzyką z gier komputerowych i zaręczył się z ukochaną dziewczyną.

- Jego tragiczne odejście było tak nieoczekiwane, że trudno nam uwierzyć w to, co się stało; trudno uwierzyć, że już nigdy nie porozmawiamy z Konradem, nie będziemy wspólnie pracować ani żartować. Konrad zginął tragicznie 16 lipca 2023 roku. Ogromnie będzie nam brakowało Konrada. Zdajemy sobie jednak sprawę, że najtrudniejsze chwile przeżywają obecnie Jego Rodzina i Bliscy. Składamy im najszczersze wyrazy współczucia - czytamy w komunikacie Filharmonii Łódzkiej.

Mikołajowi zabrano broń, by mu ją oddać. Nawet Julia zeznała, że nie stanowi zagrożenia

Strzelanina w Poznaniu. Konrad D. zginął z rąk byłego chłopaka swojej narzeczonej

Konrad D. zginął w niedzielę, 16 lipca, w Poznaniu, gdy podszedł do niego i jego narzeczonej, 20-letniej Julii H., były chłopak dziewczyny. 29-letni Mikołaj D. wyciągnął pistolet i postrzelił mężczyznę 2-krotnie, po czym sam wycelował broń w głowę i pociągnął za spust.

Zwłoki były zakopane 6 metrów pod ziemią. Do akcji ruszyli „łowcy cieni”