Łódź. Szkoły pożegnały uczniów, którzy zginęli na Mazurach
Dwie z trzech ofiar tragedii na jeziorze Małszewskim na Mazurach to uczniowie łódzkich szkół: Zespołu Szkół Politechnicznych im. KEN i XXV Liceum Ogólnokształcącym im. Stefana Żeromskiego - informuje "Dziennik Łódzki". Obie placówki pożegnały nastolatków w swoich mediach społecznościowych, a pierwsza odwołała w związku z żałobą oficjalne zakończenie roku szkolnego i akademię przygotowaną przez uczniów i nauczycieli.
- Jego odejście jest głęboką i niespodziewaną stratą dla nas wszystkich. Bartek był częścią szkolnego życia, pełen energii, pasji i marzeń, zawsze uśmiechnięty i gotowy do pomocy. Trudno pogodzić się z tym, że już nie zasiądzie w szkolnej ławce i nie spotkamy go na szkolnym korytarzu. To nie był czas ani pora. Jego nagła śmierć wstrząsnęła nami wszystkimi i pozostawiła w sercach uczniów, nauczycieli i pracowników głęboki smutek i ogromną pustkę - czytamy na profilu facebookowym XXV Liceum.
Z kolei ZSP im. KEN napisał o drugim z chłopców, Oskarze, składając jednocześnie kondolencje jego rodzinie, że "był młodym człowiekiem pełnym planów, energii i radości".
Jak informuje Janusz Brzozowski, łódzki kurator oświaty, wszystkie osoby z obu szkół, a zwłaszcza te, które miały kontakt ze zmarłymi, zostały objęte pomocą psychologiczną.
- Kadra psychologiczno-pedagogiczna pracuje i będzie służyć wsparciem. Jednocześnie apeluję do wszystkich dzieci i do młodzieży o czujność i odpowiedzialność podczas letniego wypoczynku oraz o szybkie reagowanie w razie potrzeby, natychmiastowe zgłaszanie niepokojących sytuacji i szukanie pomocy. Każde dziecko, jeśli zauważy, że koledzy, koleżanki zachowują się nieodpowiedzialnie - powinno zareagować - albo przekonać, aby nie dopuszczali się zachowań ryzykownych albo - jeśli nie przyniesie to skutku - po prostu zawiadomić dorosłych - powiedział Brzozowski "Dziennikowi Łódzkiemu".
