Do zdarzenia doszło dwa dni temu w Białej Rawskiej (woj. łódzkie) na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 725 z ulicą Mickiewicza. Na policję zadzwonił świadek, który poinformował, że kierujący samochodem marki Kia "zawiesił " się na wysepce i czuć od niego alkohol.
- Świadkowie zabrali kluczyki z osobówki. Funkcjonariusze przybyli na miejsce zbadali 21-letniego kierującego na zawartość alkoholu w organiźmie. Okazało się, że miał 2 promile alkoholu. Tłumaczył mundurowym, że pokłócił się z małżonką i chciał ochłonąć dlatego wsiadł do auta i pojechał - opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Polecany artykuł:
Feralna przejażdżka dla rozładowania emocji skończyła się w policyjnym areszcie. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.