W styczniu i lutym Polski Związek Łowiecki planuje wielką obławę na dziki

i

Autor: Pixabay /CC0 fot. Marisa04 W styczniu i lutym Polski Związek Łowiecki planuje wielką obławę na dziki

Wybieracie się na spacer do lasu? Uważajcie! Będą strzelać do dzików!

2019-01-11 16:27

W styczniu i lutym Polski Związek Łowiecki planuje wielką obławę na dziki. Odstrzelonych ma zostać nawet 210 tysięcy osobników. Polowania mają mieć miejsce również w województwie łódzkim. Ma to zapobiec rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń (ASF). Ekolodzy i naukowcy jednak stanowczo protestują.

ZOBACZ WIDEO:

Jest to pomysł Głównego Lekarza Weterynarii, który zyskał aprobatę Polskiego Związku Łowieckiego. Zarząd Główny PZŁ informuje, że "temat zwalczania wirusa ASF w populacji dzika traktowany był i jest priorytetowo w kontekście podejmowanych działań i środków zaradczych, nie tylko ze względów przyrodniczych, ale przede wszystkim poważnych konsekwencji gospodarczych i ekonomicznych mogących odcisnąć piętno na rynku hodowli trzody chlewnej w Polsce". Odstrzał został zarekomendowany 4 grudnia 2018 roku, podczas posiedzenia międzyresortowego zespołu ds. walki z ASF, czyli afrykańskim pomorem świń.

Jak czytamy w komunikacje Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego, będą to "polowania wielkopowierzchniowe z wykorzystaniem psów. Aktywną realizację odstrzału sanitarnego dzików prowadzą województwa wielkopolskie, pomorskie, mazowieckie, łódzkie, małopolskie, podkarpackie, lubelskie, podlaskie oraz warmińsko – mazurskie".

Polowania będą miały miejsce w dniach 12-13, 19-20 i 26-27 stycznia 2019 roku.

ZOBACZ TEŻ: WOŚP 2019 w Łodzi. Co się będzie działo w Manufakturze i na Piotrkowskiej? Jakie licytacje?

Pierwotnie populacja dzika miała zostać obniżona do 0,1 dzika na kilometr kwadratowy. Tymczasem z pisma sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Małgorzaty Golińskiej wynika, iż prowadzony odstrzał ma być intensywny i doprowadzić do "maksymalnego obniżenia liczebności populacji".

- To niestety potwierdza, że Ministerstwo Środowiska konsekwentnie godzi się na skrajne i szkodliwe żądania ministra rolnictwa Jana Ardanowskiego i lobbującego u niego Sławomira Izdebskiego z OPZZ Rolników, całkowitego wymordowania dzików w Polsce – powiedział dla OKO.press Tomasz Zdrojewski z koalicji Niech Żyją!

Masowy odstrzał dzików budzi skrajne emocje wśród ekologów i naukowców. Ich zdaniem taka skala polowania na dziki może doprowadzić do ich całkowitego wyginięcia. Ponadto twierdzą oni, że w ten sposób nie uda się wygrać walki z ASF. Zgodnie z informacjami, jakie podają, masowa depopulacja dzików nie ma nic wspólnego z rozprzestrzenianiem się choroby, albowiem mimo intensywnego odstrzału przypadków afrykańskiego pomoru świń w Polsce jest coraz więcej.

Zdaniem Roberta Jurszo z OKO.press masowy wystrzał dzików ma związek z naciskami hodowców trzody chlewnej na ministra rolnictwa Krzysztofa Ardanowskiego. Ci pierwsi obawiają się dalszego rozprzestrzeniania choroby. Minister zaś ma wywrzeć presję na PZŁ, grożąc organizacji rozwiązaniem.

PRZECZYTAJ TEŻ: Już nie musisz wypełniać PIT-u. Urząd skarbowy zrobi to za ciebie! [WIDEO + SZCZEGÓŁY]