Wiadomo, że 460 uczniów nie dostało się nigdzie - oświatowe władze Łodzi zapewniają, że są wolne miejsca w szkolach wszystkich typów, bo gmina przygotowała ich w sumie 12 tysięcy. Najwięcej emocji było dziś w szkołach pierwszego wyboru.
- Syn się nie dostał do żadnej z czterech szkół. Czuję taką bezradność. Uważam, że kumulacja roczników jest dla wszystkich straszna - dla uczniów, nauczycieli, dla rodziców również - mówi jedna z matek, która przyszła wraz z synem do III LO.
Największe problemy są w warszawskich szkołach średnich, gdzie do zadnej ze szkół nie dostało się ponad 3 tysiące uczniów. Podobna sytuacja również w Poznaniu.
Gdzie są jeszcze wolne miejsca będzie wiadomo 25 lipca, wtedy rozpocznie się nabór uzupełniający.