Zaginięcie Anety z Sieradza. Jej mąż z zarzutami po 23 latach. Doszło do zbrodni?
Po komunikacie prokuratury w Sieradzu na nowo ruszyły spekulacje na temat tego, co stało się z 27-letnią Anetą S.-M., która zniknęła w Wigilię 2000 r. Do tej pory ma ona status osoby zaginionej, ale 23 lata po zdarzeniu śledczy poinformowali o zatrzymaniu i tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące jej męża, Mirosława M., który usłyszał już w tej sprawie zarzuty. - Nie informujemy na razie, o co jest podejrzany, natomiast sąd uwzględnił nasz wniosek o areszt, kierując się obawą ucieczki lub mataczenia przez mężczyznę - wyjaśnia Jolanta Szkilnik, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Małżeństwo z Sieradza mieszkało w wielorodzinnym budynku przy ul. Mickiewicza. Pobrali się ledwie dwa miesiące przed zniknięciem 27-latki, która miała jeszcze czworo dzieci z poprzedniego związku. Tuż przed tym jak jej bliscy stracili z nią jakikolwiek kontakt, między nią a mężczyzną doszło do awantury. - Właściwie to wyrzuciła go z domu, a zdjęcia ślubne podarła i rozrzuciła na podwórku – opowiada jedna z sąsiadek pamiętająca tamte wydarzenia. W nocy z 23 na 24 grudnia ślad po Anecie zaginął. Mimo prowadzonych na szeroką skalę poszukiwań i przesłuchania wielu świadków kobiety do dziś nie odnaleziono. Na jednym z cmentarzy postawiono symboliczny pomnik poświęcony zaginionej, który członkowie jej rodziny regularnie odwiedzają.
Archiwum X odkryło prawdę o tajemniczym zniknięciu kobiety?
W ubiegłym roku nad śledztwem w tej sprawie pochylili się policjanci z Archiwum X komendy wojewódzkiej w Łodzi. Przeszukano rozległy teren w pobliżu miejsca zamieszkania zaginionej, ale nic nie znaleziono. Przełom nastąpił w miniony poniedziałek, 26 czerwca.
- Tego dnia funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi na polecenie Prokuratury Okręgowej w Sieradzu dokonali przeszukań lokali mieszkalnych i gospodarczych w Sieradzu, a także otwartych terenów. W działaniach brał udział pies służbowy do wykrywania zwłok ludzkich oraz wykorzystano georadar. Jednocześnie zatrzymano męża zaginionej. Sprawa ma charakter rozwojowy – informuje Adam Dembiński z łódzkiej policji.
Siostra Anety zabrała głos
Siostra mieszkanki Sieradza, Magdalena, ma nadzieję, że sprawę zaginięcia 27-latki uda się w końcu wyjaśnić.
- Chcielibyśmy w końcu pochować siostrę w jej grobie. Może w końcu teraz się to uda - mówi kobieta.