Mężczyzna przypuszcza, że Covid-19 mógł zarazić się w trakcie zakupów. - Prawdopodobnie ktoś chory przewinął się obok mnie – mówi. - Zaczęły się objawy: kaszel potem temperatura. Zdecydowałem się na powiadomienie pogotowia ratunkowego. Przyjechali natychmiast, a ratownicy stwierdzili, że trzeba mnie odwieźć do szpitala. Trafiłem do Zgierza, gdzie pobrano mi wymaz. Stwierdzono, że jednak jestem zarażony koronawirusem.
Pan Edmund w szpitalu przebywał równe 30 dni. Dziś jest już całkowicie zdrowy i czuje się dobrze. Jak mówi, swoją dobrą formę zawdzięcza pracownikom zgierskiej kliniki, którzy z pełnym poświęceniem leczą pacjentów.
Gdy opuszczał szpital dostał od personelu szczególny upominek. To list podpisany przez dyrektorkę Agnieszkę Jóźwik z życzeniami wielu lat w zdrowiu: „Największym skarbem człowieka, jest dobre zdrowie. Panie Edmundzie, w imieniu swoim i całego personelu medycznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistyczny im. Marii Skłodowskiej-Curie w Zgierzu życzę panu kolejnych wielu lat w zdrowiu. Bardzo cieszymy się, że wygrał pan tę niełatwą walkę z wirusem COVID-19. Jest to dla nas i dla wielu osób nadzieją na lepsze jutro” - czytamy w nim.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj