Prace przy budowie ciepłociągu wzdłuż ul. Kolorowej w Zgierzu trzeba było przerwać. Robotnicy PGE natrafili na wyciek substancji, która przypomina ropę. Na miejscu pojawił się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Łodzi. Jak podaje Radio Łódź, aby stwierdzić, z jaką substancją mamy do czynienia, pobrane zostały próbki.
Jak twierdzi dyrektor WIOŚ Artur Owczarek, nie wykluczone, że doszło do skażenia terenu. Jak szacuje, pod ziemią mogą znajdować się setki litrów nieznanej substancji.