Odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Łodzi złożyły wszystkie strony - matka dziecka, która domaga się odszkodowania, prokuratura, która wnosi o zmianę przyjętej kwalifikacji na zbrodnię zabójstwa i zmianę kary pozbawienia wolności na karę dożywotniego pozbawienia wolności oraz obrońca oskarżonego, zdaniem którego nie ma dowodów na złe relacje Steve'a V. z Nikodemem.
Portugalczyk z kanadyjskim paszportem mieszkający na stałe w Wieruszowie zgrywał czułego i kochającego mężczyznę, a w rzeczywistości drzemała w nim bestia. Obudziła się w 2017 roku, gdy skatował i zgwałcił trzyletniego Nikosia, syna swej partnerki. Pewnego dnia kobieta zostawiła synka pod opieką Steve'a. Gdy wróciła po kilku godzinach do domu, zobaczyła pobite i zakrwawione dziecko. Natychmiast zadzwoniła po karetkę. Pogotowie przewiozło Nikosia do miejscowego szpitala. Jego obrażenia były tak poważne, że lekarze zdecydowali o przetransportowaniu chłopca śmigłowcem do specjalistycznej kliniki w Łodzi. Tam medycy walczyli o jego życie, ale niestety dziecko zmarło.