Znany adwokat z Łodzi zawieszony, ale to bez związku ze śmiertelnym wypadkiem. Po zderzeniu z jego mercedesem zginęły dwie kobiety

i

Autor: Twitter/Policja

Znany adwokat z Łodzi zawieszony, ale to bez związku ze śmiertelnym wypadkiem. Po zderzeniu z jego mercedesem zginęły dwie kobiety

2022-05-10 20:44

Paweł K., znany adwokat z Łodzi, otrzymał karę zawieszenia wykonywania zawodu, 3-letni zakaz sprawowania patronatu nad aplikantami i obowiązek przeproszenia pokrzywdzonych. To nie ma jednak żadnego związku z wypadkiem pod Olsztynem z września ub.r. Mercedes adwokata z Łodzi zderzył się wtedy z audi, którym jechały dwie kobiety - obie zginęły na miejscu.

Znany adwokat z Łodzi zawieszony, ale to bez związku ze śmiertelnym wypadkiem. Po zderzeniu z jego mercedesem zginęły dwie kobiety

Jak informuje Niezalezna.pl, znany adwokat z Łodzi, Paweł K., usłyszał wyrok w związku z postępowaniem dyscyplinarnym, jakie się przeciwko niemu toczyło. O mężczyźnie zrobiło się głośno, po tym jak brał udział w śmiertelnym wypadku, do którego doszło pod koniec września ub.r. na trasie Jeziorany-Barczewo pod Olsztynem. Jego mercedes zderzył się z audi 80, którym jechały dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat - obie zginęły na miejscu. Według wstępnych ustaleń policji do zdarzenia doszło w wyniku manewru adwokata z Łodzi, który miał przekroczyć oś drogi i zjechać na przeciwległy pas ruchu. Kilka dni później Paweł K. nagrał wideo, w którym nazwał samochód ofiar "trumną na kółkach". 42-latek tłumaczył w nagraniu, że kobiety zginęły m.in. dlatego, że jechały starym autem, które nie było przesadnie bezpieczne. Po tych słowach resort sprawiedliwości skierował do Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Adwokackiej w Łodzi wniosek o zawieszenie mecenasa.

Jak informuje Niezalezna.pl, adwokat z Łodzi usłyszał pod koniec kwietnia wyrok - nieprawomocny - skazujący go na karę zawieszenia wykonywania zawodu na 4 miesiące, 3-letni zakaz sprawowania patronatu nad aplikantami i obowiązek przeproszenia pokrzywdzonych. Wszystko nie ma jednak żadnego związku ze śmiertelnym wypadkiem ani nagranym później wideo, a ze słowami, którymi Paweł k. miał obrazić jednego ze śledczych Prokuratury Okręgowej i naruszyć dobre imię samej jednostki. Tymczasem wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości ws. słów mężczyzny o "trumnie na kółkach" trafił do Okręgowej Izby Adwokackiej w Łodzi w... minionym tygodniu.

Dalsza część tekstu pod galerią z wypadku, w którym zginęły dwie kobiety.

- Trafiło do akt sądowych i to sąd podejmie decyzję. Wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości skierowano do konkretnej sprawy - mówi serwisowi Niezalezna.pl mecenas Edmund Pryca, rzecznik dyscyplinarny ORA w Łodzi.

Czytaj też: Olsztyn. Dyżurny usłyszał tylko huk! 30-latek roztrzaskał toyotę przed komendą policji [WIDEO, ZDJĘCIA]

Jak informuje Niezalezna.pl, inna prokuratura, ta w Olsztynie, nadal prowadzi postępowanie ws. wypadku, w którym zginęły dwie kobiety. Nikomu nie postawiono zarzutów, a dopiero na początku maja do jednostki wpłynęła ekspertyza biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.

Dalsza część tekstu pod wideo.

"Zginęły, bo jechały trumną". Adwokat doprowadził do śmiertelnego wypadku, teraz szokuje

- Prokurator zapoznaje się z nią, żeby stwierdzić, czy jest pełna i niesprzeczna. Zgodnie Kodeksem postępowania karnego z opinią mają prawo zaznajomić się strony, które mogą też złożyć wnioski dowodowe. Mam nadzieję, że po połowie miesiąca prokurator podejmie dalsze decyzje, co do toku postępowania. Na razie o treści opinii nie informujemy - mówi serwisowi Niezalezna.pl Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.