Feeria barw i kolorowych świateł opanowała Łódź. Za nami pierwszy dzień Festiwalu Światła. Mimo niesprzyjającej pogody mieszkańcy Łodzi i turyści nie zawiedli i tłumnie zjawili się na ulicy Piotrkowskiej. Kilka punktów programu już okazało się prawdziwymi hitami. -Świetny jest ten smok na Piotrkowskiej 76. Mappingi naprawdę robią wrażenie, szczególnie kiedy wydaje się, że kamienica się wali - mówi jeden z gości festiwalu - Przyjechaliśmy z żoną specjalnie z Gostynina, po raz pierwszy i mimo tego, że pada - nie żałujemy. Jest naprawdę pięknie. - Najfajniejszy jest chyba jak zwykle kościół przy Sienkiewicza i mapping na drzewie w parku im. Sienkiewicza. No i jeszcze plac Wolności. Nie da się powiedzieć o czym dokładnie opowiadają, są żywe i kolorowe, trzeba je zobaczyć - dodaje łodzianka.
Zobacz też SERWIS SPECJALNY: Festiwal Światła 2016 w Łodzi [PROGRAM]: pokazy, mappingi, instalacje świetlne
Widzowie przyznają, że Festiwal Światła jest wdzięcznym tematem do fotografowania. - Jest parasolka, jest asystentka, więc dajemy radę - śmieje się dziewczyna fotografująca kamienicę - najważniejszy jest aparat. Ja mogę zmoknąć, ale jak zmoczę aparat to dobrych zdjęć nie będzie - i dodaje - Myślę, że jest co fotografować, te kolory później świetnie odcinają sie na czarnym tle nocy. -Trudno jest dziś zrobić dobre zdjęcie przez te warunki, ale chowam się po bramach i próbuję - mówi jeden z fotografów - to jedna z niewielu takich okazji, żeby uchwycić takie pokazy.
Festiwal Światła potrwa w Łodzi do niedzieli. Pokazy startują o 18:45, a na gości czeka ponad 40 punktów imprezy.