Te bezkrwawe łowy to dla mieszkańców ogrodu forma zabawy na wybiegu. - Dbamy o to by nasze zwierzaki nie nudziły się, by podejmowały wyzwania i atrakcyjnie spędzały czas a te kartonowe zabawki budzą ich duże zainteresowanie - mówi Piotr Tomasik z działu edukacyjnego łódzkiego zoo.

i
Zabawom i polowaniu przyglądali się zwiedząjący, którzy nigdy wcześniej nie widzieli takich zachowań drapieżników. Najwięcej było komentarzy na temat zazdrości samca, który nie pozwalał by samica zbliżyła się do kartonowego lwa. Król zwierząt wolał nie ryzykować spotkania jego ukochanej z rywalem, który miał imponującą grzywę.

i
W środku kartonowych zabawek było mięso i przysmaki, ale okazało się, że większą atrakcją dla dużych kotów była sama zabawa.
W łódzkim zoo były Ela Piotrowska i Natalia Wolniewicz. Zobaczcie zabawy lwów i tygrysów: