Łódzkie MPK przeprowadziło testy hamowania autobusu, tramwaju i samochodu osobowego. To swego rodzaju przestroga przed bezmyślnym przebieganiem przed tramwajami i autobusami. - Trzeba zaapelować o rozwagę, uświadomić ludzi, żeby wiedzieli, jaka jest różnica w zachowaniu się pojazdu MPK, że ta droga hamowania jest inna niż na przykład samochodu - podkreśla dyspozytor ruchu Robert Pisarczyk.
Zarówno piesi, jaki i kierowcy innych pojazdów często nie mają wyobraźni, jak długo hamuje tramwaj. - Wielokrotnie w ciągu dnia, w ciągu zmiany się hamuje awaryjnie, żeby po prostu nie doprowadzić do wypadku, nie potrącić, nie uderzyć w pojazd -mówi motorniczy Mariusz Grochowski.
Czytaj też: Głos komentatora Tomasza Zimocha w komunikacji miejskiej... drażni łodzian [AUDIO]. Co na to MPK?
Trudno liczyć, by tramwaj szybko zahamował, skoro waży aż 35 ton.
ZOBACZCIE i posłuchajcie, jak wyglądały testy w zajezdni: