Stan słonicy Magdy z łódzkiego zoo był tak zły, że zadecydowano o jej uśpieniu

i

Autor: pixabay.com /CC0 Stan słonicy Magdy z łódzkiego zoo był tak zły, że zadecydowano o jej uśpieniu

Zoo Łódź: nie żyje słonica Magda. Konieczne było uśpienie

2016-01-25 9:46

W łódzkim zoo żałoba - odeszła słonica Magda, najstarsza mieszkanka łódzkiego ogrodu zoologicznego. Jej zły stan zdrowia zadecydował o jej uśpieniu. Zarówno w momencie śmierci, jak i przez cały okres trwania jej choroby, towarzyszyli jej opiekunowie, których znała od małego.

Słonica Magda odeszła w piątek (22 stycznia). Była najstarszą mieszkanką łódzkiego zoo. Od 2014 roku słonica była w gorszej kondycji zdrowotnej ze względu na swój podeszły wiek. Zarówno opiekunowie, jak i weterynarze przez blisko dwa lata starali się farmakologicznie poprawić stan zdrowia Magdy oraz złagodzić towarzyszący chorobie ból.

Zobacz też: Orientarium w Łodzi. [WIDEO] Jak będzie wyglądało? Zapraszamy na niezwykły, wirtualny spacer!

Magda zmagała się z dolegliwościami typowymi dla osobników w podeszłym wieku, czyli chorobą zwyrodnieniową stawów oraz z zaburzeniami krążenia w nogach. Choroba objawiała się rozległym owrzodzeniem nóg, jak również trudnościami w poruszaniu się. W styczniu i marcu ubiegłego roku przeprowadzono u słonicy laseroterapię, mającą na celu pobudzenie regeneracji tkanek i zahamowanie procesu zapalnego. Przyniosła poprawę na pewien czas. Proces leczenia był również konsultowany z dr Zbigniewem Krzywickim, specjalizującym się w leczeniu słoni oraz z lekarzami z innych ogrodów zoologicznych.

Zoo Łódź: Słonicę Magdę trzeba było uśpić

W minioną środę nastąpiło znaczne pogorszenie stanu zdrowia zwierzęcia. Słonica przestała stać na prawej, tylnej kończynie. - W połączeniu z pozostałymi schorzeniami, stan zwierzęcia rokował niepomyślnie i dawał wskazanie do eutanazji. Przypadek skonsultowano ze specjalistą chirurgii weterynaryjnej oraz z lekarzami z ogrodów zoologicznych w Gdańsku, Wrocławiu, Płocku, Chorzowie, Opolu i Warszawie oraz lekarzem specjalizującym się w chorobach słoni. Wszystkie opinie stwierdzały, że w związku z brakiem możliwości wyleczenia zwierzęcia i dużą bolesnością, jedynym słusznym rozwiązaniem jest eutanazja. W piątek zwierzę znieczulono i podano środki usypiające - informuje łódzki ogród zoologiczny.

Przy słonicy czuwali dobrze znani jej opiekunowie

Zarówno w momencie śmierci, jak i przez cały okres trwania jej choroby, towarzyszyli jej opiekunowie, których znała od małego. Zgodnie z obowiązującymi procedurami, wykonano sekcję zwłok słonicy z udziałem kilku lekarzy z innych ogrodów zoologicznych, a następnie zwłoki zostały odebrane przez firmę zewnętrzną, która dokonała utylizacji poprzez spalenie.

Historia słonicy Magdy w łódzkim zoo

Magda przyjechała do łódzkiego ogrodu zoologicznego w 1963 r. w towarzystwie drugiej słonic Kingi, która pojechała do Krakowa i Indii, z którą została w Łodzi. Słonice urodziły się na wolności i przyjechały do Polski z Kalkuty. Z uwagi na brak dokładnych danych dotyczących daty urodzenia słonicy oraz na podstawie przeprowadzonych w Łodzi badań, które wskazały, że przybyła słonica ma około roku, pracownicy ZOO przyjęli dzień 27.04.1962 r. jako moment jej narodzin. 54-letnia Magda żyła najdłużej z trójki wspomnianych wyżej słonic i była jedną z najstarszych przedstawicielek swojego gatunku, które żyją w ogrodach zoologicznych w Europie.

Co słychać w łódzkim zoo? Możecie dowiedzieć się na fanpage'u:

Zimą w zoo jest pięknie! Warto założyć ciepły szalik i rękawiczki i wybrać sie na spacer po bajkowej krainie :)Posted by ZOO ŁÓDŹ on 16 stycznia 2016