Miała całe życie przed sobą. Zabójstwo 20-letniej Marty K. z Pabianic wstrząsnęło całą Polską. Każdy zadaje sobie pytanie "dlaczego?", co doprowadziło do tak dramatycznych wydarzeń? Martwą 20-latkę znalazła jej 7-letnia siostra, zaraz po tym, jak ktoś ją odwiedził. Wszystkie ślady zaprowadziły śledczych do 20-letniego Adriana R., byłego partnera dziewczyny.
Na jaw wychodzą coraz nowsze fakty. Jednym z nich jest to, że do zabójstwa doszło na dzień przed tym, jak miały zostać wykonane testy na ojcostwo 8-miesięcznej córeczki Marty.