25-letni motocyklista wyjeżdżał ze stacji paliw. Chwilę później już nie żył. Nawet ciężarówka wylądowała w rowie [ZDJĘCIA]

Śmiertelny wypadek pod Bełchatowem. Motocyklista zderzył się z tirem

Zderzenie samochodu ciężarowego i motocykla w Chabielicach pod Bełchatowem zakończyło się śmiercią 25-latka, który prowadził jednoślad. Do wypadku doszło w poniedziałek, 20 maja, po godz. 16, tuż po tym jak ofiara wyjeżdżała z miejscowej stacji paliw. Według wstępnych ustaleń policji motocyklista wjechał pod koła ciężarówki, ginąc na miejscu mimo prowadzonej reanimacji. W akcji ratowniczej brali też udział strażacy, którzy pomagali załodze karetki w resuscytacji krążeniowo-oddechowej. 39-letniemu prowadzącemu tira nic się nie stało, choć uderzenie było tak silne, że jego pojazd zjechał do rowu.

- Wyjaśniamy kulisy tragedii pod nadzorem prokuratury. Wstępna przyczyna wypadku to niezachowanie przez ofiarę szczególnej ostrożności na drodze - wyjaśnia nadkomisarz Iwona Gajewska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.

W czasie działań strażacy - interweniowało łącznie 6 zastępów - przepompowali też paliwo z samochodu ciężarowego, by zapobiec większemu nieszczęściu.