23 maja do jednej z instytucji publicznych działających w pow. łęczyckim dotarła przesłana drogą elektroniczną wiadomość, która dotyczyła podłożenia ładunku wybuchowego, w placówce edukacyjnej na terenie Łęczycy. Nie była wskazana konkretna szkoła.
Polecany artykuł:
- Policjanci natychmiast po otrzymaniu tej informacji pojawili się we wszystkich tego typu obiektach. Budynki zostały dokładnie sprawdzone przez pirotechnika, który nie stwierdził żadnego zagrożenia. W jednym przypadku dyrekcja podjęła decyzję o ewakuacji. W tym samym czasie policjanci wydziału kryminalnego, współpracując z funkcjonariuszami wydziału do walki z cyberprzestępczością KWP w Łodzi, namierzali sprawcę. Szybko okazało się, że wiadomość została wysłana spoza granic naszego kraju - opisuje policja.
PRZECZYTAJ TEŻ: Na łódzkim Polesiu zatrzymano 18-latka, który administrował pedofilskie forum na darknecie. W akcji brali udział m.in. agenci FBI
27 maja, dysponując danymi nadawcy, śledczy dotarli do jego miejsca zamieszkania w powiecie łęczyckim. Właśnie powrócił do Polski. Był bardzo zaskoczony wizytą funkcjonariuszy. Usłyszał prokuratorskie zarzuty dotyczące fałszywego wywołania alarmu bombowego, co zagrożone jest karą do 8 lat więzienia. Prokurator objął podejrzanego policyjnym dozorem.
ZOBACZ TEŻ: Kałojan i Lechia to tylko jedne z najdziwniejszych imion nadawanych w Polsce. Jest ich więcej... Zobaczcie!
ZOBACZ WIDEO: