Ksawerów. 5-osobowa rodzina zatruła się tlenkiem węgla
Do trzech szpitali (dwóch w Łodzi i jednego w Pabianicach) zostali przewiezieni wszyscy członkowie 5-osobowej rodziny z Ksawerowa, którzy zatruli się tlenkiem węgla. Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do służb ratowniczych we wtorek, 7 października, przed godz. 6, ale dotyczyło tylko złego samopoczucia u 42-letniej kobiety i podejrzeniu zatrucia czadem. Oprócz służb medycznych na miejsce wysłano 3 zastępy straży pożarnej.
- Gdy dojechaliśmy pod dom jednorodzinny ze zgłoszenia, przed budynkiem znajdowało się 5 osób - wszystkie były przytomne - ale okazało się, że każda z nich zatruła się tlenkiem węgla, wobec czego zapadła decyzja o ich hospitalizacji - powiedział "Super Expressowi" mł. bryg. Michał Kuśmirowski, rzecznik KP PSP w Pabianicach.
Po wejściu do środka strażacy ujawnili w piwnicy domu stężenie tlenku węgla w wysokości 19 ppm, na parterze - 72 ppm, a w łazience na piętrze - 90 ppm.
- Dodatkowo przeprowadziliśmy w budynku kontrolę, przy użyciu detektora gazowego, pod kątem szczelności instalacji gazowej, która nic nie ujawniła. Dom został ponadto przewietrzony. Nie była w nim zainstalowana czujka tlenku węgla - kontynuuje Kuśmirowski.
W związku z powyższym strażacy zasugerowali, by kominiarz i ewentualnie gazownik sprawdzili jeszcze znajdujący się w budynku piec gazowy i przewody wentylacyjne. Bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik KW PSP w Łodzi, powiedział ponadto, że poszkodowana w zdarzeniu 42-latka miała omdlenia już w nocy, ale nikt z domowników nie zorientował się, że mogła się wtedy zatruć tlenkiem węgla.
