Dziś (25 sierpnia) rano pociągi na trasie Łódź - Warszawa jechały z dużym opóźnieniem. Pasażerowie spędzili w przedziałąch po kilka godzin. "Wyruszyłem po godzinie siódmej z Łodzi, przed jedenastą byłem w okolicach Skierniewic. Pociąg wlecze się niemiłosiernie praktycznie od początku podróży. Kilkakrotnie staliśmy w szczerym polu" - powiedział PAP pan Zbigniew, który miał być w Warszawie przed godz. 9. Wielu pasażerów z kilku pociągów spóźniło się do pracy. Jak się okazało, powodem opóźnień pociągów do stolicy była awaria trakcji energetycznej w Bedoniu, co potwierdziła na swojej stronie internetowej spółka PKP PLK.
ZOBACZ TEŻ: Groźny wypadek z udziałem ponad 20 osób. Kierowca wziął dziecko i uciekł bez żony!
Jak poinformowali PAP pasażerowie podróżujący na trasie Łódź- Warszawa, pociągi po kilku godzinach w końcu ruszyły.