Łódź. Bójka trzech kobiet w centrum miasta. Są zarzuty
Wyjątkowo brutalny przebieg miała bójka w centrum Łodzi. W niedzielę, 13 kwietnia, w godzinach wieczornych na ul. Tuwima interweniowała najpierw straż miejska, rozdzielając trzy kobiety, które przedstawiły na początku skrajne relacje. 42- i 44-latka powiedziały, że zostały pobite przez 52-latkę, która zeznała z kolei, że to ona została poszkodowana.
Prawdę ujawnił monitoring, co potwierdziły zresztą późniejsze ustalenia policji. Okazało się, że to dwie młodsze kobiety biły i kopały najstarszą z całej trójki, co robiły nawet, gdy tamta się przewróciła. W związku z tym 42- i 44-latka zostały zatrzymane, a 52-latka trafiła karetką do szpitala, choć z niegroźnymi obrażeniami.
- Napastniczki usłyszały zarzuty udziału w bójce lub pobiciu, za który grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. Wiemy, że między nimi a poszkodowaną doszło najpierw do jakieś utarczki słownej, która przerodziła się w bójkę. Wszystkie panie, w tym 52-latka, były nietrzeźwe. Mogę też powiedzieć, że cała trójka była nam już wcześniej znana - przekazał "Super Expressowi" młodszy aspirant Maksymilian Jasiak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Po przesłuchaniu kobiety zostały zwolnione do domu.
