W ciągu niecałej godziny, do straży pożarnej w Łodzi wpłynęło ponad 40 zgłoszeń o połamanych drzewach i uszkodzonych budynkach. Strażacy mają ręce pełne roboty, do pracy wyjechały wszystkie jednostki. Służby musiały interweniować m.in. przy rondzie Lotników Lwowskich, na ul. Zgierskiej przy Folwarcznej, na ul. Aleksandrowskiej w okolicy Rojnej oraz na krzemienieckiej, gdzie wiatr zerwał dach z kiosku. Na razie nie odnotowano żadnych poważnych zniszczeń, nikt nie został też ranny.
Niestety to nie koniec Jak wynika z map pogodowych, jeszcze dzisiaj może znów mocno padać i silnie wiać.
/tekst: Patrycja Szynter