
Rosyjski dron znaleziony w Mniszkowie
Jeden z dronów, które w nocy z wtorku na środę naruszyły polską przestrzeń powietrzną spadł na terenie gminy Mniszków pod Opocznem w województwie łódzkim. To około 300 kilometrów od naszej wschodniej granicy.
Korpus maszyny i porozrzucane w pobliżu szczątki zostały znalezione w polu, kilkaset metrów od zabudowań, w tym miejscowej szkoły. Na miejscu natychmiast zjawiły się służby: żandarmeria wojskowa, policja, straż pożarna i wojsko.
Apel do mieszkańców
Urząd Gminy Mniszków zaapelował do mieszkańców o ostrożność i zachowanie spokoju.
„Apelujemy, by nie zbliżać się, nie dotykać i nie przenosić szczątków nieznanych obiektów, lecz informować służby mundurowe o takich znaleziskach pod numerem alarmowym 112.”
- napisano w komunikacie.
Prokuratura bada sprawę
Na miejsce, w którym spadł rosyjski dron, przyjechali prokurator Prokuratury Rejonowej w Opocznie oraz prokurator Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
- Teren, na którym ujawniono obiekt został zabezpieczony przez policję – mówi Marta Bugajska-Sójka, zastępca rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim. - W związku z upadkiem drona nie ujawniono zdarzeń skutkujących narażeniem życia lub zdrowia ludzi. Dalsze czynności w sprawie będą prowadzili prokuratorzy Działu do spraw Wojskowych w Prokuraturze Rejonowej Łódź – Polesie w Łodzi, który podlega Wydziałowi do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Od godzin porannych trwa poszukiwanie dronów. Kilka maszyn udało się już zlokalizować, przede wszystkim na Lubelszczyźnie. To właśnie tam, w miejscowości Wyryki, dron trafił w budynek mieszkalny. W poszukiwaniach niebezpiecznych obiektów bierze udział około 12 tysięcy policjantów.