Łódź. 7-osobowa rodzina w szpitalu. Wszyscy zatruli się tlenkiem węgla
7-osobowa rodzina z Wandalina pod Łodzią zatruła się tlenkiem węgla, co dla wszystkich jej członków skończyło się hospitalizacją. Służby ratunkowe otrzymały w tej sprawie zgłoszenie w nocy z wtorku na środę, 21 lutego, ale na miejsce dotarła najpierw karetka pogotowia. Rodzice i ich pięcioro dzieci w wieku 9-19 lat skarżyli się m.in. na bóle głowy i lekkie omdlenia, dlatego ratownicy medyczni, podejrzewając zatrucie tlenkiem węgla, wezwali na pomoc strażaków.
- W domu poszkodowanych nie ujawniono co prawda wysokiego stężenia czadu, ale to dlatego, że pomieszczenia budynku były wcześniej wietrzone - mówi st. kpt. Jędrzej Pawlak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Poszkodowani na szczęście w porę się zreflektowali, że mogli ulec zatrucie, dlatego wszyscy trafili do szpitala w stanie niezagrażającym życiu. Jak dodają strażacy, prawdopodobną przyczyną ulatniania się tlenku węgla było uszkodzenie znajdującego się w domu kotła zasypowego.