Policjanci z Zarządu w Łodzi Centralnego Biura Śledczego Policji już od kilku miesięcy zajmowali się sprawą przestępstw narkotykowych, których trop prowadził do województwa łódzkiego.
Na początku tego tygodnia policjanci przeprowadzili akcję w miejscowości Brzeziny. Tam zlikwidowali gigantyczną uprawę konopi indyjskich, która był ukryta w hali magazynowej na terenie posesji. W piwnicach obiektu, rosło ponad 1350 krzewów konopi w różnych fazach wzrostu. Tam także policjanci zabezpieczyli ponad 16 kilogramów wysuszonej marihuany, przygotowanej już do sprzedaży. Znaleziono także prawie 170 gramów haszyszu, który prawdopodobnie również był produkowany na miejscu.
- Podczas działań zatrzymano dwie osoby. Ci mężczyźni są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, w ramach której uprawiano ziele konopi indyjskich. Tego typu przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności do 15 lat. Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd zastosował wobec obu podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy - opisuje policja.
Prowadzący sprawę policjanci szacują, że uprawa mogła trwać co najmniej kilka miesięcy. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że prowadzona w ten sposób plantacja, gdzie znajdowały się rośliny w różnych fazach wzrostu, a także szczepione były sadzonki, dawała możliwość uzyskiwania gotowego narkotyku co kilka tygodni.
Śledztwo jest w toku i policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Obecnie policjanci CBŚP wspólnie z Łódzkim Wydziałem Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi ustalają szczegóły sprawy, m.in. kto miał być odbiorcą marihuany oraz dokąd miała ona trafić.