Szokujące sceny w Łęczycy

Chciał zabić brata, bo sypiał z ich matką. "Nie traktowała go, jak syna"

2024-03-21 13:09

Urodziła ich obu, ale tylko jednego traktowała jak syna. Drugi został jej kochankiem. Prowadzał się z mamą pod rękę w rodzinnej Łęczycy (woj. łódzkie), całował z nią w miejscu publicznym. Igor Ś. (20 l.), młodszy z potomków Elżbiety K. (50 l.), patrzył na to z obrzydzeniem. W końcu doprowadzony do ostateczności w trakcie kłótni ze starszym bratem Ryszardem K. (32 l.) chwycił za nóż i wbił mu go w klatkę piersiową. W czwartek, 21.03, w Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się jego proces. Odpowiada za usiłowanie zabójstwa.

Obaj mężczyźni mają różnych ojców. Jeszcze kilka lat temu ich mama mieszkała pod jednym dachem tylko z Igorem. Jego brat przebywał w innym mieście, ale los sprawił, że musiał wprowadzić się do tego samego lokum w jednej z kamienic w centrum Łęczycy.

Odkąd się pojawił życie tej rodziny wywróciło się do góry nogami. - Ryszard i Ela zostali kochankami – mówią sąsiedzi. - Ona nawet mówiła, że go tylko urodziła, ale nie traktuje jak syna. Całe miasto o tym wiedziało – dodają.

Młodszy z braci z tego powodu wielokrotnie miał o to pretensje, ale jego argumenty trafiały w próżnię. W sierpniu ubiegłego roku ponownie postanowił porozmawiać z matką na temat niestosowności jej zachowania. Znów nic nic wskórał. Wyszedł z domu, a gdy wrócił Ryszard K. był już w objęciach rodzicielki. Wściekły Igor Ś. chwycił za nóż. Doszło do szarpaniny obu mężczyzn, w trakcie której wbił bratu nóż w klatkę piersiową. Ryszard K. trafił do szpitala, gdzie lekarze uratowali mu życie, jego brat został zatrzymany i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

Wczoraj rozpoczął się jego proces. Sąd z uwagi na charakter sprawy wyłączył jego jawność. Ryszard K. pytany o stosunki z matką, odpowiada: - To moja prywatna sprawa.

Jego bratu grozi teraz dożywocie.

Sypiał z własną matką. Brat wydał na niego wyrok