Ciała psów i lisów pod Sieradzem. To była egzekucja
Policja w Sieradzu zajmuje się sprawą znalezienia na terenie tamtejszego powiatu martwych psów i lisów - informuje "Dziennik Łódzki". Chodzi o 10 ciał, w tym trzy owczarków niemieckich i jedno psa rasy mieszanej, które w odstępie kilku dni znaleziono w lasach w okolicy Cienia, Brudzewa i Równej na terenie gminy Błaszki. Obrońcy praw zwierząt, i nie tylko oni, nie mają wątpliwości, że doszło do egzekucji.
- Jakiś barbarzyńca, bo inaczej nie można nazwać takiego człowieka, najprawdopodobniej rozsypał pokarm z trucizną. Wczoraj odnaleźliśmy cztery psy, które najprawdopodobniej właśnie w ten sposób straciły życie. To także trzy lisy, które zgodnie z procedurą zabrała weterynaria do zutylizowania. Jeśli zaś chodzi o martwe psy to trafią do specjalistycznego zakładu w Puławach, gdzie zostaną wykonane badania toksykologiczne zwierząt. Chcemy wiedzieć, co było przyczyną ich śmierci - powiedział burmistrz Błaszek Piotr Świderski, którego cytuje Nasze.fm.
Jak informuje "Dziennik Łódzki", związek z domniemaną egzekucją zwierząt ma mieć również sprawa śmierci psa rasy pitbull, którego właściciel też zgłosił się do mundurowych z Sieradza. Według wstępnych ustaleń zwierzę zjadło coś na spacerze i wkrótce później zmarło.
Niezależnie od powyższych działań policjanci nadal apelują, by wszystkie osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę na temat tajemniczych zgonów psów i lisów, zgłaszały się do komisariatu w Błaszkach lub dzwoniły po prostu na numer 112. Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone w kierunku znęcania się nad zwierzętami.
