W sobotę, tuż po 12 tej, po tradycyjnym odegraniu hejnału Łodzi czyli Prząśniczki Agnieszka Rutkowska z UMŁ poinformowała o ogłoszeniu konkursu. - Wielu łodzian do nas pisało i na różnych spotkaniach mówiło, że ta Prząśniczka już się trochę osłuchała i warto by pomyśleć o czymś nowym. I stąd pomysł na konkurs.
Łodzianie pytani na Piotrkowskiej, czy to dobry pomysł by miasto miało nowy hejnał byli zdecydowanie przeciwni.
Mieszkańcy chcą by nadal Prząśniczka była hejnałem Łodzi, bo z Łodzią się kojarzy. Łódzki hejnalista Władysław Cichy, który codziennie z okien magistratu gra Prząśniczkę podkreśla, że nie wyobraża sobie by grać inny utwór. Zapewnia, że łódzki hejnał jest, obok krakowskiego, najbardziej rozpoznawalny w Polsce.
Po konferencji pojawił się oficjalny komunikat z biura prasowego :
" W związku z pojawiającymi się coraz częściej głosami łodzian dotyczącymi aktualnego hejnału Łodzi – Prząśniczki – Urząd Miasta Łodzi ogłasza konkurs na nowy hejnał.
Uczestnicy konkursu powinni w terminie do końca kwietnia 2017 r. dostarczyć do UMŁ drogą pocztową lub osobiście w kancelarii UMŁ proponowany hejnał będący autorskim dziełem – a składający się z dwóch elementów – muzyki oraz tekstu.
Kapituła konkursu – w składzie min. 5 osób (w tym przewodniczący jury – Andrzej Adamiak) – zbierze się w dniach 1-7 maja i wyłoni zwycięzcę konkursu, a tym samym autora nowego hejnału Łodzi. Prapremierowa prezentacja nowego hejnału będzie miała miejsce 15 maja 2017 roku (w 19 rocznicę prapremiery hejnału Prząśniczka).
Ostateczną decyzję o zatwierdzeniu nowego hejnału podejmuje Rada Miejska stosowną uchwałą.
Główną nagrodą w konkursie jest 20 tys. zł."

i
Łodzianie nie wierzą, że to prawda. Nie wyobrażają sobie innego hejnału miasta. Podejrzewają, że to żart na prima aprilis. Posłuchajcie co mówili Eli Piotrowskiej :
- To był primaaprislisowy żart - zapewnił rzecznik Prezydenta Łodzi Marcin Masłowski. Prząśniczka nadal będzie hejnałem miasta.