Dominika była policjantką, walczyła do końca. Pożegnanie 34-latki łamie serce

Nie żyje 34-letnia policjantka ze Zgierza. Dominika Pośpieszyńska-Mordalska była ciężko chora

Dominika Pośpieszyńska-Mordalska, policjantka ze Zgierza, zmarła w wieku 34 lat. Kobieta odeszła w poniedziałek, 1 maja, po walce z ciężką chorobą, zostawiając pogrążoną w smutku rodzinę i przyjaciół. Jak informuje na swojej stronie Komenda Powiatowa Policji w Zgierzu, 34-latka wstąpiła w szeregi mundurowych w 2008 r. - Cały czas związana z naszą jednostką. p.o Komendant Powiatowy Policji mł. insp. Maciej Klepacki, w imieniu policjantów i pracowników Policji, rodzinie i bliskim zmarłej składa najszczersze kondolencje oraz wyrazy głębokiego współczucia - czytamy. Jak dodają koleżanki i koledzy zmarłej, Dominika Pośpieszyńska-Mordalska dała się poznać jako sumienna, życzliwa i pogodna policjantka. Kobieta w opinii innych policjantów była oddana służbie, zawsze blisko ludzi.

- Swoim uśmiechem pomimo ciężkiej choroby potrafiła nas zarazić pozytywną energią. Była koleżanką w niebieskim mundurze, teraz stała się naszym niebieskim aniołem - kończą swój wpis policjanci ze Zgierza.