Policjanci zatrzymali kobietę, która w pijackim amoku śmiertelnie ugodziła nożem swojego znajomego

i

Autor: Ela Piotrowska /Radio ESKA /archiwum Policjanci zatrzymali kobietę, która w pijackim amoku śmiertelnie ugodziła nożem swojego znajomego

Dramat w jednym z mieszkań w Aleksandrowie Łódzkim. Podczas imprezy kobieta w pijackim amoku dźgnęła śmiertelnie nożem 29-latka [SZCZEGÓŁY]

2018-05-09 11:35

Policjanci zatrzymali kobietę, która w pijackim amoku śmiertelnie ugodziła nożem swojego znajomego. Dodatkowo do wyjaśnienia zatrzymano pozostałych dwóch uczestników imprezy. Niewykluczone, że podejrzewana usłyszy zarzut zabójstwa, za co grozi kara nawet dożywotniego więzienia.

Dramat miał miejsce dwa dni temu. Około godziny 15:00 policjanci z Aleksandrowa Łódzkiego  otrzymali informacje, że w jednym z mieszkań przy ulicy Kwiatowej doszło do ugodzenia nożem mężczyzny. - Na miejscu  zespół pogotowia ratunkowego reanimował 29-latka. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować mężczyzny - opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.

ZOBACZ: Pożar w fabryce Hutchinsona na Górnej w Łodzi. Ewakuowano 350. pracowników, są ranni

Według wstępnych ustaleń policjantów tego dnia w lokalu znajdowało się trzech mężczyzn w wieku 29 lat i 33-letnia konkubina jednego z nich. W pewnym momencie, pomiędzy kobietą a jej partnerem doszło do sprzeczki. 33-latka, w pijackim amoku, chwyciła nóż i zadała mu cios w klatkę piersiową. Mężczyźni wezwali karetkę pogotowia.

Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przeprowadzili szczegółowe oględziny. 33-latka miała 2,5 promila alkoholu w organizmie. Noc spędziła w policyjnym areszcie. Kobieta jeszcze dziś może usłyszeć zarzut zabójstwa.  Za to przestępstwo grozi  kara nawet dożywotniego więzienia.

ZOBACZ: Zabójstwo w rejonie targowiska miejskiego w Łowiczu. 50-latek zginął od ciosów nożem

Zobacz TO WIDEO: