Polecany artykuł:
Tragiczne zdarzenie miało miejsce w niedzielę (5 marca). Jak poinformowała nas łódzka policja, 5-latek był wtedy w domu z ojcem i 11-letnim bratem. Chłopcy mają w pokoju łóżko piętrowe, na którym siedzieli we dwóch. 11-latek grał na telefonie, a młodszy z braci postanowił zejść. Podczas schodzenia zaplątał się w ramiączko od plecaka, zawisł na nim i się poddusił. Ze wstępnych ustaleń wynika, że starszy brat nie widział, co się dzieje z 5-latkiem, pochłonięty był grą. Zwisającego z łóżka syna znalazł ojciec, który wszedł do pokoju chłopców.
5-latek trafił do szpitala, jest w stanie ciężkim.