Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące spowodowania obrażeń głowy ze złamaniem kości czaszki, sińców twarzy i okolic ramion u dziecka. Jak poinformował nas Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury, w łazience znaleziono zakrwawione śpioszki. Podstawą do przedstawienia zarzutów była opinia opracowana przez biegłego z zakresu badań biologicznych, specjalizującego się w odtwarzaniu mechanizmu powstawania śladów krwi. Dziecko prawdopodobnie zostało przebrane przed przewiezieniem do szpitala. Ojciec 2-miesięcznego chłopca trafił na 3 miesiące do aresztu.
Więcej o sprawie: Dramat w Zgierzu: 2-miesięczny chłopiec miał kilkudniowe siniaki [WIDEO, AUDIO]. Co o rodzinie mówią sąsiedzi?
Sprawa nie jest łatwa. Rodzice cały czas utrzymywali, że dziecko spadło z wersalki. W poniedziałek matka chłopca została przesłuchana w obecności psychologa w charakterze świadka - prawdopodobne jest, że w czasie, gdy doszło do urazu mogło nie być jej w domu.
Więcej w tej sprawie w materiale AUDIO reporterki Radia ESKA Nelli Krysztofowicz, POSŁUCHAJCIE: