Incydent miał miejsce na placu Narutowicza w Bełchatowie w sobotę (26 października) po godz. 22. Brodzącego w fontannie mężczyznę zauważył operator kamery miejskiego monitoringu. Na miejscu szybko pojawili się strażnicy miejscy. Mężczyzną okazał się Egipcjanin, który w fontannie... kąpał się i robił "małe" pranie rzeczy osobistych.
Mężczyzna, w związku z nieobyczajnym wybrykiem, został pouczony.
Jak się okazało, Egipcjanin przyjechał do Bełchatowa do znajomych prowadzących lokal z kebabem. Niestety, bariera jezykowa nie pozwoliła strażnikom dociec, dlaczego mężczyzna robił pranie w fontannie.
Polecany artykuł: