Osiedle 1 Maja, bloki 1, 2, 3 (Bełchatów)

i

Autor: Jarosław Góralczyk /wikipedia.org /CC3.0

Fetor zatruwa życie bełchatowian. Nikt nie wie skąd się bierze

2019-06-28 9:29

Fetor padliny uprzykrza życie mieszkańcom Bełchatowa. Najgorzej jest w gorące dni, szczególnie wieczorami i w nocy. Skąd się bierze smród?

Na razie nie wiadomo, kto odpowiada za fetor, który zdaniem mieszkańców jest nie do zniesienia. Bełchatowianie mają już tego dość.

- Czuć jakby zdechłymi zwierzętami, padliną. Tu nie idzie wytrzymać, jest gorzej niż w gnojowniku. Nie można spać, zamykam balkon i dusimy się w domu - opisują mieszkańcy.

CZYTAJ: W Łodzi powstanie 20 hektarów łąk! Przed czym mają nas uchronić?

Podejrzenie padło na miejską oczyszczalnię ścieków. Spółka jednak zaprzecza.

Zakład Wodociągów i Kanalizacji "Wod.-Kan," Spółka z o.o w Bełchatowie informuje, że nieprzyjemny zapach odoru, okresowo odczuwalny wieczorem w dniu 24.06.2019 r., szczególnie w rejonie osiedla Przytorze oraz ul. Wojska Polskiego nie pochodzi z Oczyszczalni Ścieków i w naszej ocenie jego źródłem było część Zakładów zlokalizowanych przy ul. Przemysłowej.

Zakład Wodociągów i Kanalizacji "Wod.-Kan," Spółka z o.o informuje, że określił siatkę punktów obserwacyjnych i w sposób ciągły monitoruje stan powietrza, prowadząc własne obserwacje stopnia intensywności i rodzaju odorów w różnych częściach miasta. Ponadto posiadamy aparaturę pomiarową służącą m.in. do badania siły i kierunku wiatru, która w dniu wczorajszym wskazała wiatr z kierunku północno-wschodniego i wschodniego, który nawiewał substancje złowonne z w/w obszaru. W związku z powyższym uciążliwość złowonna nie pochodziła z Oczyszczalni Ścieków.

Władze Bełchatowa wystąpiły do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi o przeprowadzenie kontroli gromadzenia, sortowania i utylizowania odpadów przez różne zakłady na terenie miasta.

- Aby jak najszybciej tę kontrolę przeprowadzono. Według mnie nie może to być jednorazowa kontrola, typu: dzisiaj podjedziemy, sprawdzimy, mało tego - może jeszcze zadzwonimy i uprzedzimy, że przyjeżdżamy. Musimy znaleźć źródło fetoru - mówi Dariusz Matyśkiewicz, wiceprezydent Bełchatowa.

Miasto zapewnia, że będzie informować mieszkańców o wynikach przeprowadzonych kontroli.​