Do tragicznego wypadku na Alei Ofiar Terroryzmu doszło 6 maja 2020 roku około godz. 22:40, na wysokości zakładu DELL. Policjanci wstępnie ustalili, że 23-letni kierujący bmw jechał prawym pasem Alei Ofiar Terroryzmu 11 Września od ul. Tomaszowskiej w kierunku Ronda Łódzkich Motocyklistów. Dojeżdżając do przejścia dla pieszych 23-latek zwolnił, aby przepuścić wchodzącego na pasy mężczyznę. W tym czasie lewym pasem ruchu poruszał się 26-letni kierujący oplem, a bezpośrednio za nim bmw kierowane przez 39-letniego mężczyznę.
Gdy pieszy znalazł się na lewym pasie ruchu został potrącony przez opla, a gdy upadł na jezdnię najechało na niego bmw.
- Tuż po zdarzeniu Aleją Ofiar Terroryzmu 11 Września w przeciwnym kierunku jechał funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Widząc wypadek natychmiast zatrzymał się, podbiegł do pieszego i rozpoczął udzielanie pierwszej pomocy. Policjant prowadził reanimację 28-letniego pieszego do czasu przyjazdu ratowników medycznych. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł - opisuje policja.
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości obu uczestników wypadku – kierujący byli trzeźwi. Decyzją prokuratora obaj kierujący zostali zatrzymani w policyjnym areszcie, zatrzymano im również prawa jazdy.
Przyczyny wypadku oraz jego dokładny przebieg wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Okoliczni mieszkańcy są świadkami, że od lat na alei Ofiar Terroryzmu dochodzi do nielegalnych wyścigów. Nasuwa się więc pytanie o to, jak było tym razem?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj