Kapitularz to trzy dni zabawy i setki odbywających się imprez: prelekcje, sesje rpg, larpy, warsztaty, spotkania autorskie, panele, pokazy oraz konkursy, gry planszowe i konsolowe.
Warto tu przyjechać nawet z odległych zakątków kraju, bo taki festiwal to nasze święto - mówią uczestnicy. - Można tu spotkać znajomych z innych imprez fantasy, ale też poznać nowych ludzi, którzy mają podobne do naszych pasje. Poza tym festiwal oferuje zróżnicowane tematycznie propozycje, począwszy od warsztatów z twórcami fantasy, a skończywszy na grach bitewnych.
- Tutaj wszyscy się rozumiemy, bo mamy wspólne zainteresowania: czytamy podobne książki, oglądamy podobne filmy - tłumaczą.
W części targowej znajdziemy stoiska z akcesoriami do gier, wyroby rzemieślnicze oraz rękodzieło. Każdy uczestnik festiwalu mógł np. sam wykuć ozdoby z miedzi w prawdziwej kuźni czy popróbować kuchni wikingów.
Wśród licznych atrakcji były spotkania z autorami książek fantasy, pokazy walk rycerskich oraz popularne cosplaye, czyli przebieranie się za ulubionych bohaterów anime.
Tegoroczny Kapitularz zorganizowany został w gmachu filologii przy ul. Pomorskiej.