Chłopiec chce wrócić do dawnego życia

Jeden dzień zmienił całe życie 11-letniego Kacpra. Otarł się o śmierć, teraz potrzebuje już tylko miłości

2023-05-28 18:36

11-letni Kacper z Piotrkowa Trybunalskiego kilka miesięcy temu usłyszał od rodziców, by spełniały się jego marzenia, a kilka tygodni później musiał walczyć o życie. 23 stycznia br. rozbolała go głowa, ale jego rodzice nie podejrzewali na początku, że może dojść do tragedii. Następnego dnia czuł się jeszcze gorzej, a kolejnego przeszedł już operację ratującą życie.

Piotrków Trybunalski. 11-letni Kacper otarł się o śmierć. Zaczęło się od bólu głowy

11-letni Kacper z Piotrkowa Trybunalskiego przeszedł w ciągu kilku miesięcy więcej, niż niektórzy przez całe życie. Chłopiec otarł się o śmierć, choć nic nie wskazywało, na to, że może dojść do nieszczęścia. Do 23 stycznia br. wszystko układało się pomyślnie, a rodzice Kacperka byli dumni, że mają grzecznego, dobrze uczącego się synka.  Tego dnia 11-latek zaczął jednak odczuwać bóle głowy. Kolejnego czuł się jeszcze gorzej, więc rodzice pojechali z nim do lekarza - m.in. z uwagi na podwyższoną temperaturę padła diagnoza, że Kacper ma grypę, dlatego wszyscy wrócili do domu. Trzeciego dnia stan chłopca pogorszył się jeszcze bardziej.

- Szybka telekonsultacja z lekarzem rodzinnym i decyzja – jedziemy do szpitala. Tam wszystko potoczyło się błyskawicznie! Jeszcze tego samego dnia przeszedł operację ratującą jego życie! Badanie rezonansem wykazało bowiem u niego ropień na prawej półkuli mózgu o wielkości 5 cm. Lekarze natychmiast musieli ewakuować ropę - relacjonują rodzice małego mieszkańca Piotrkowa Trybunalskiego na Siepomaga.pl.

Walka o życie 11-latka 

Następnie Kacper trafił na OIOM, ale 6 dni później musiał przejść kolejną operację mózgu, tym razem kraniotomię odbarczającą. Przez kilka dni trwała walka o jego życie, a 11-latek został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, z której wybudził się pod koniec lutego. Najgorsze minęło, ale rodzice chłopca zdają sobie sprawę, że to za mało, by wrócił on do normalnego życia. Wiadomo, że w najbliższych miesiącach czeka go intensywna rehabilitacja, bo chory ma niedowład lewej strony ciała, ale to nie wszystko.

- Za około dwa lata przejdzie jeszcze jedną operację, tym razem plastyki czaszki, ponieważ obecnie nie posiada kości czaszki na prawej półkuli mózgu… To powoduje, że bezpośrednio pod skórą ma mózg, co jest bardzo niebezpieczne! Z tego powodu nie wróci do swoich kolegów i koleżanek ze szkoły, lecz czeka go nauczanie indywidualne - czytamy na Siepomaga.pl.

Zbiórka pieniędzy na pomoc Kapcerkowi

Z tego względu rodzice Kacpra założyli zbiórkę pieniędzy, które mają posłużyć na opłacenie profesjonalnej rehabilitacji. 11-latka czekają również zajęcia z logopedą, psychologiem i pedagogiem, aby jego świadomość wróciła do stanu sprzed operacji. Link do kwesty znajduje się TUTAJ.

Sonda
Czy pomagasz charytatywnie innym osobom?
Centrum Pomocy Psychologicznej w Bydgoszczy już otwarte
Nasi Partnerzy polecają