Łódź. Zaginął Michał Olejniczak. Prowadził swój sklep w Łodzi
Od 3 dni trwają poszukiwania Michała Olejniczaka z Białej pod Zgierzem, który zaginął w nieznanych okolicznościach. Mężczyzna był również znany mieszkańcom Łodzi, gdzie prowadził sklep rybny "Pod Topolami" na osiedlu Retkinia. Jak informuje policja, 36-latek był po raz ostatni widziany w poniedziałek, 9 czerwca, ok. godz. 5. Tego dnia wyszedł ze swojego domu z zamiarem udania się do pracy, ale w ogóle się tam nie pojawił. Wiadomo, że poruszał się biały renaultem masterem, o czym informuje profil facebookowy "Zaginieni - Szukamy Was". Michał Olejniczak zabrał ze sobą dokumenty i telefon, który jest jednak wyłączony. Sam również nie skontaktował się z rodziną.
Policja w Zgierzu podaje rysopis zaginionego mieszkańca Białej, publikując również jego fotografię.
- Mężczyzna ma 189 cm wzrostu;
- Szczupły, włosy ciemne, oczy niebieskie;
- W dniu zaginięcia ubrany był w t-shirt koloru bordowego z białymi wzorami, spodnie dresowe czarne, buty trzewiki koloru czarnego.
Jak dodaje portal "Zaginieni - Szukamy Was", Michał Olejniczak ma również znamię z prawej strony szyi.
- Osoby mogące posiadać informacje o miejscu jego przebywania proszone są o kontakt z KPP w Zgierzu, pod numerem 478425200 lub 112 - apelują mundurowi.
To nie wszystko, bo pojawiły się już pierwsze informacje odnośnie kulis zaginięcia 36-latka.
- Po poszukiwaniach przez rodzinę i znajomych wiemy, że Michał wyjechał z Białej przez Cyprianów, Podole, dojeżdżając do ul. Strykowskiej - napisała jedna z komentujących zniknięcie mężczyzny osób.
