Wojewoda łódzki poinformował, że do naszego regionu trafiło 3,5 miliona tabletek z jodkiem potasu. To rezerwa na wypadek zagrożenia radiacyjnego. Na ten moment ono nie występuje, ale w związku z działaniami wojennymi w Ukrainie, które toczą się również w rejonach ukraińskich elektrowni jądrowych, konieczne jest zabezpieczenie mieszkańców Polski.
"Nasze działania mają charakter absolutnie prewencyjny i rutynowy. W tym momencie nie ma żadnych powodów medycznych, aby przyjmować tabletki z jodkiem potasu. Nie ma także żadnego zagrożenia, które powinno martwić opinię publiczną poza konfliktem zbrojnym w Ukrainie, który może eskalować. Dlatego każde państwo musi być przygotowane na różne ewentualności i scenariusze - podkreślił wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński.
Tabletki z jodkiem potasu zostały posortowane zgodnie z powiatami i gminami, a następnie przekazane do powiatowych komend straży pożarnej, skąd wydawane są poszczególnym gminom. Burmistrzowie, wójtowie i prezydenci mają wskazać miejsca, w których będą mogły powstać punkty dystrybucji. Jak podaje wojewoda łódzki, w Łodzi mogłyby one powstać w Obwodowych Komisjach Wyborczych, a w mniejszych miejscowościach np. w remizach OSP.
"Działania rządu są prowadzone z wyprzedzeniem, by w razie realnego zagrożenia tabletki były blisko mieszkańców i mogły zostać w szybkim tempie im podane" - czytamy na stronie Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi.
Po co przyjmuje się jodek potasu w sytuacji zagrożenia radiacyjnego?
Jak tłumaczy endokrynolog Arkadiusz Zygmunt w rozmowie z łódzką eską, jod dla organizmu ludzkiego jest elementem potrzebnym do prawidłowego działania tarczycy, która wytwarza chroniące nas hormony. "Biorąc pod uwagę różne scenariusze, możliwe, że do atmosfery dostanie się jakaś ilość pierwiastków radioaktywnych, w tym radioaktywny jod. Obecny w powietrzu mógłby zostać wychwycony przez nasze zdrowe tarczyce. Prowadząc obserwacje medyczne, zauważyliśmy, że warto podać tarczycy odpowiedni, występujący w naturze jod, aby „najadła się ona do syta”. Wtedy nie będzie miała potrzeby czerpać tego uszkodzonego" - wyjaśnił.
Tabletkę z jodem należy przyjąć w sytuacji zagrożenia w ciągu kilku godzin. Jak przestrzegają lekarze, nie należy brać jodu na własną rękę i bez wskazań. Przyjęcie jodu powoduje zablokowanie czynności tarczycy. Zarówno niedobór, jak i nadmiar tego pierwiastka jest groźny dla zdrowia.