Śmiertelny wypadek pod Bełchatowem. Kierowca busa drugą ofiarą
Liczba ofiar śmiertelnych wypadku w Grudnie pod Bełchatowem wzrosła do dwóch - do pasażerki busa dołączył kierowca pojazdu, który zmarł po przewiezieniu do szpitala. Do tragedii doszło w środę, 7 lutego, na drodze krajowej nr 74. Jak wstępnie informowała policja, prowadzący busa dostawczego marki Iveco jechał od strony Widawy, ale prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu tirem (jechał od strony Bełchatowa), nie zatrzymując się przed znakiem "stop". Oba samochody zderzyły się, w wyniku czego 73-latka zginęła na miejscu, a 45-latek kierujący busem został ranny. Z miejsca zdarzenia zabrał go do szpitala w Łodzi śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Tego samego dnia okazało się, że poszkodowany zmarł.
- Kierujący pojazdem ciężarowym, 49-letni mieszkaniec powiatu kozienickiego, był trzeźwy, nie odniósł obrażeń - informuje mł. asp. Marta Płomińska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Mundurowi nadal wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku, a postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Bełchatowie.