Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ul. Franciszkańskiej z ul. Kowalską w Łodzi około godz. 17. - Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, wysłuchali relacji uczestników. Świadkowie poinformowali funkcjonariuszy, że kierowca audi jechał ulicą Franciszkańską. Dojeżdżając do ul. Kowalskiej uderzył w tył stojącej skody fabii. Po zderzeniu skoda została przepchnięta i uderzyła w kolejny samochód marki Kia. To nie koniec historii, ponieważ ta uderzyła w skręcającego w lewo w ul. Kowalską forda - opisuje policja.
Gdy po zdarzeniu uczestnicy wysiedli ze swoich aut i podeszli do audi, za kierownicą zastali śpiącego mężczyznę. Wezwali również pogotowie do poszkodowanych. Kierujący audi i skody zostali zabrani do szpitala na badania. Po diagnostyce obaj mężczyźni zostali wypisani do domów, natomiast 43- latka funkcjonariusze przewieźli do "izby wytrzeźwień". Mężczyzna miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Wkrótce usłyszy zarzuty spowodowania wypadku drogowego i kierowania w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i wieloletni zakaz kierowania pojazdami.